![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRV7Jh7R5hOTMzxYvp8MhkWySbkqFnpRvqXCTf-gY8KB1zA4HO_TsaCWPGxq2nmGkSS-Bx5dB8MMwm2Q0mmJ3PdQwtnI5pO9Eo2PLUdD9ggiVyIE-G_MJ_ss_fs5fdKkH1pgTx6igNNbo/w640-h348/coodds_900px.jpg)
Projekt powstał na drugim roku studiów w pracowni prof. Krzysztofa Wołowskiego, jakimś cudem dostał się do realizacji, i na trzecim roku biegałam do uczelnianej pracowni stolarskiej, sprawdzać, jak idzie realizacja. Obie części siedziska są wycinane z jednego prostokąta. Sam prototyp zdążył zaginąć, więc... ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;)
A czemu krzesełko z liścia? Bo to taka historia była z projektowaniem, że z wielu różnych szkiców na jednej kartce znalazły się dwa fajne, które jednak zupełnie nie przypominały krzesła. Jeden był bardziej liściem, drugi bardziej modliszką. I krzesło powstało z połączenia tych dwóch szkiców, z naciskiem na liścia jednak. Chociaż te nóżki... ;)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg20d1jeZlfz6kvuV57sAAKKFcoV5u8OuUAi7elWFEmlwrBKh9o0zWEu9zvHeb3HXup70dD5IvkGYDGdnahXJ0e7Uc8PgUZOFEPvDgFyGGUylJiOw3C0rAYBGeSGbv4crpTip8JjMN7xCU/w640-h406/krzeslo1_900px.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz